Jesienne wybory samorządowe odbędą się według nowych zasad. Za ich sprawną organizację i prawidłowy przebieg odpowiadać będzie administracja rządowa, a nie – jak dotychczas – samorząd.

Niepokojące są również zmiany dotyczące liczebności komisji wyborczych. Zamiast jednej komisji, czuwającej nad całym procesem od początku, aż do ogłoszenia wyników, procedować będą aż dwa rodzaje komisji obwodowych. Jedna – do spraw przeprowadzenia głosowania w obwodzie i druga – do spraw ustalenia wyników głosowania. W każdej zasiadać będzie 9 osób.
Po zakończeniu głosowania, pierwsza komisja będzie musiała przekazać drugiej m.in. urnę wyborczą, spis wyborców oraz niewykorzystane karty do głosowania. Komisja ds. ustalenia wyników głosowania będzie natomiast liczyć głosy, sporządzać protokół z głosowania i przesyłać dane do systemu informatycznego. Ile może potrwać cały proces? Z doświadczeń samorządowców wynika, że – nawet przy niezbyt dużej frekwencji – liczenie głosów zgodnie z zapisami ustawy będzie trwało co najmniej kilkanaście godzin.